Szef wszechwiedzący - konflikty, niedopowiedzenia i motywacja wewnętrzna

Szef wszechwiedzący - konflikty, niedopowiedzenia i motywacja wewnętrzna
  • Opublikowano: 2017-05-10

Konflikty dotykają nas wszędzie - zarówno w sferze prywatnej jak i w pracy. O ile w domu możemy swobodnie wykrzyczeć się i ulżyć ogarniającej nas frustracji, w pracy jest to znacznie trudniejsze. Spory rodzą się z niedopowiedzeń, niezrozumienia, a także z różnic w tym, co motywuje nas do pracy. Rozbieżności w motywacji wewnętrznej między pracownikami a szefem, okazują się być główną przyczyną rodzących się konfliktów.

Szef ma zawsze rację

Osoby stojące na czele firmy prawie zawsze charakteryzują się wysoką potrzebą Władzy. Bez niej za nic w świecie nie sięgałyby po tak dużą odpowiedzialność i presję. Podczas badań narzędziem Reiss Motivation Profile, między pracownikami a szefostwem wielu korporacji, został zaobserwowany duży rozdźwięk. Szefowie charakteryzujący się wysoką potrzebą Władzy to zwykle osoby decyzyjne, które z łatwością zarządzają ludźmi i przejmują inicjatywę, a także wyznaczają ambitne cele. Po drugiej stronie skali znajdują się osoby o niskim natężeniu tego motywatora, dla których istotny jest work-life balance i zespołowość. Po dwóch stronach stoją zupełnie różni ludzie, którzy podczas podejmowania życiowych wyborów, kierują się kompletnie innymi wartościami. Szefowie próbują motywować pracowników zarzucając ich pracą, która zwyczajnie ich przytłacza. Zostawanie po godzinach jest na porządku dziennym, podczas gdy pracownicy potrzebują czasu na rozwijanie własnych pasji poza pracą. Istnieje także problem, pojawiający się w sytuacji, gdy zarówno szef, jak i pracownik, posiadają wysoką potrzebę władzy. Często w takich sytuacjach osoba zatrudniona w firmie czuje się niewysłuchana, ponieważ przytłacza ją podbudowana hierarchią autorytarność szefa.  

Czy widział ktoś moje biurko?

Jednym z wielu problemów pojawiających się w firmach jest różnica w motywatorze Kontakty społeczne. Osoby osiągające wysoki wynik na tej skali charakteryzują się dużą towarzyskością, otwartością na relacje i chęcią przebywania wśród ludzi. Zdarza się, że szefowie, posiadający wysoką wartość tego motywatora, narzucają swoim mniej towarzyskim podopiecznym ekstrawertyczny styl życia. Niestety nie ogranicza się to tylko do przymusowego uspołeczniania podczas wydarzeń w firmie. Odzwierciedlenie ducha zarządu stanowi także przestrzeń biurowa. Modne Open Space’y zawładnęły codziennością niektórych korporacji. Pozbawieni prywatności pracownicy okazują się mniej efektywni i zadowoleni z pracy. Osoby, które mogą przenieść pracę do domu, czym prędzej chwytają za laptopy i uciekają do bardziej kameralnych przestrzeni. Ci, którzy zmuszeni są do pozostania w firmie, cierpią nie tylko brak prywatności, ale także narzucającą się obecność bardziej towarzyskich pracowników. Prawdą jest, że w niektórych działach, takie rozwiązanie jest doskonałym dopasowaniem do wartości przebywających tam osób. Właśnie dlatego motywacja wewnętrzna powinna być badana indywidualnie i dostosowana do potrzeb każdego z osobna.  

Rodziny nie ma, jest praca

Zachęcanie pracowników do zostawania po godzinach to przypadek nie tylko osób z wysoką potrzebą Władzy, ale także niskim bądź średnim natężeniem motywatora Rodzina. Znam wiele osób, dla których życie rodzinne jest niezwykle istotnym aspektem. Niestety podejmowanie tego tematu i przytaczenie go jako argumentu do wcześniejszego wyjścia z pracy, może okazać się nieskuteczne w rozmowie z szefem, dla którego w życiu, poza rodziną, istnieją jeszcze inne obszary. Szef o niskiej wartości motywatora Rodzina jest elastyczny i tej cechy będzie oczekiwał także od swoich pracowników. Odebranie dzieci z przedszkola, kolacja, zebranie? “Przykro mi - najpierw praca.”

Autorytaryzm potrzeb

Znamy już przykłady, znamy problem i wypływ motywacji wewnętrznej na konflikty w pracy. Opisane powyżej motywatory to tylko wycinek z szesnasto stopniowej skali, w której każda osoba kieruje się indywidualną hierarchią potrzeb. W jaki sposób możemy załagodzić spory? Starajmy się pamiętać, że każdy motywator niezależnie od natężenia ma zalety. Zarówno ujemne jak i dodatnie wartości noszą w sobie ogromny potencjał, który należy poznać i odpowiednio rozwijać. Jeżeli rozmawiamy z osobą o przeciwnej wartości motywatora, starajmy się odnosić do jej hierarchii wartości. Spojrzenie z cudzej perspektywy pomaga łagodnie przejść przez trudną sytuację zarówno nam, jak i drugiej osobie. Przede wszystkim przestańmy krytykować, a nauczmy się doceniać różnice, jakie pojawiają się w relacjach. Traktujmy je jako uzupełnienie całości, a nie wybrakowany aspekt motywacji wewnętrznej. Kluczem do załagodzenia konfliktów jest przede wszystkim empatia, zarówno na polu zawodowym, jak również prywatnym

Udostępnij


Komentarze