Pieniądze i empatia

Pieniądze i empatia
  • Opublikowano: 2016-06-27

Pieniądze... ta kłopotliwa sprawa. Dzięki nim żyje się czasem lepiej, czasem gorzej, ale fakt jest taki, że każdy chce je mieć. Możesz w to wierzyć albo nie, ale zielone papierki mają moc. Nie mówię tu tylko i wyłącznie o władzy, czy samej możliwości posiadania, ale także o emocjach. W jaki sposób pieniądze wpływają na naszą empatię?

Bycie bogatym ma wiele plusów. Od luksusowych aut, przez większe poczucie wpływu, kończąc na wygodnych wakacjach w przyjemnych, czterogwiazdkowych hotelach. Można by wymieniać dalej, ale na razie skupmy się na nauce, badaniach, psychologii i wspomnianej wcześniej empatii.

Jeżeli bogactwo niesie za sobą tyle przywilejów, czy istnieją jakiekolwiek plusy bycia biednym? Okazuje się, ze tak i są to zalety głównie dotyczące relacji międzyludzkich.

Michael Kraus wraz ze swoimi współpracownikami przeprowadzili serię trzech eksperymentów, w której udowodnili, że wysoki status społeczny w negatywny sposób odbija się na relacjach interpersonalnych. W teście mierzącym empatię, osoby o wyższym statusie socjoekonomicznym, osiągają znacznie gorsze wyniki niż ludzie z niższych szczebli drabiny społecznej. To jednak nie wszystko. Osoby o mniejszych zarobkach są nie tylko bardziej empatyczne, ale trafniej rozpoznają i oceniają emocje u innych ludzi.

W ostatnim z serii 3 eksperymentów badacze manipulowali przynależnością uczestników do poszczególnych klas społecznych. Poproszenie o porównanie się z osobami z wyższych bądź niższych szczebli drabiny wywoływało uczucie bycia lepszym lub gorszym, następnie oceniali 36 fotografii. Zadaniem badanych była ocena, jakie emocje prezentowane są na zdjęciach. Trafna odpowiedź świadczyła o empatii. Wyniki badania są o tyle niesamowite, że prosta manipulacja zastosowana w eksperymencie wpłynęła znacząco na wrażliwość jego uczestników. Osoby, które przydzielono do grupy o wyższym statusie, automatycznie wypadały gorzej w ocenie ludzkich emocji.

W jaki sposób tłumaczyć ten fenomen?

Psycholodzy próbują wyjaśnić go wyższym poczuciem wpływu, jaki charakteryzuje osoby bogate. Ludzie z niższych klas społecznych częściej szukają przyczyny swojej obecnej sytuacji czy efektów działań czynnikami zewnętrznymi. Osoby bardziej zamożne, o wyższym poczuciu kontroli, czują się bardziej odpowiedzialne za rezultaty podejmowanych działań, koncentrują więcej uwagi na swoim życiu, wysiłku i sukcesach.

Nauka nie kłamie, ale z drugiej strony nie można generalizować i wrzucać każdego zamożnego człowieka do worka z podpisem "brak empatii". Znanych jest przecież wielu milionerów-filantropów, którym wytknięcie deficytu umiejętności współodczuwania ludzkich emocji byłoby po prostu śmieszne.

Udostępnij


Komentarze