Różowa zebra, zielony słoń

Różowa zebra, zielony słoń
  • Opublikowano: 2016-01-25

Czy kiedykolwiek chcieliście być dziwni? To bardzo poważne pytanie. Kiedyś wydawało mi się, że nikt nie chce być dziwny. Odbieganie od normalności było odrobinę niezdrowe, czasem niepoważne, w niektórych wypadkach nieprofesjonalne. Przeskoczenie średniej było ryzykowne i bolesne, szczególnie w szkole... Ze szkoły już wyrośliśmy, z nauki mam nadzieję nie, dlatego warto dowiedzieć się czegoś, co przez wszystkie lata edukacji nie było do końca oczywiste. Okazuje się, że ekscentrykiem warto być. A jeżeli jesteście normalni to warto przynajmniej udawać, że nie do końca tak jest. 

Dziwność jest w cenie. Choć teraz bardzo ciężko być tak nietypowym, by było to zauważalne, mimo wszystko dalej się to opłaca. Biznes opiera się na brandingu, wszystko co lepsze zyskujemy dzięki wychodzeniu przed szereg. Natura uczy, że różowa zebra czasem zostanie szybciej zjedzona, ale jeżeli przetrwa do wieku dorosłego staje się atrakcyjna, ponieważ mimo odmienności udało jej się przetrwać. Nie dała się zjeść mimo swej nietypowości – to zasługuje na uznanie. Z ludźmi jest tak samo. Niezwykłość jest cenna. Mamy na to nie tylko przypuszczenia, ale twarde dowody w postaci badań.

Jest dzieło, jest autor

Nie jesteśmy bezstronni. Niestety. Ocena dzieła artystycznego jest zależna od wiedzy, jaką posiadamy odnośnie autora danej pracy.

„Słoneczniki” Vincenta van Gogha są piękne, ale mogą być piękniejsze jeżeli przekonamy odbiorców, że autor był ekscentrykiem. Tak też zrobiono. Przeprowadzono eksperyment, w którym jedna z grup dostała informację o nieciekawym wydarzeniu z życia Vincenta van Gogha. Otóż autor o chmurnej przeszłości w pewnym momencie życia postanowił odciąć sobie ucho. Badani dowiadywali się o tym tuż przed oglądaniem jego prac. Część osób, dobrze doinformowanych o nietypowych poczynaniach autora, oceniła jego prace bardziej pozytywnie niż badani, którzy nie dostali żadnej informacji. Wzmianka o ekscentryzmie przesądziła o wartości dzieła.

Dziwny znaczy lepszy

Dlaczego nasze oceny determinowane są przez tego rodzaju informacje? W naszych głowach istnieje stereotyp i to właśnie on przyczynia się do zniekształcenia wygłaszanych opinii. Wykiełkował dzięki kulturze, a konkretnie popularnej opinii, że każdy wielki artysta to ekscentryk, dziwak co najmniej odrobinę odstający od rzeczywistości. Dali miał wąsy a van Gogh ucho – oboje zostali docenieni i tkwią niewzruszenie na piedestale sztuki. Skoro lider cieszy się taką sławą normalne jest naśladować jego wizerunek. Myślę, że to właśnie temu winna jest współczesna mania wielkości, przez którą każdy chce być dziwny, każdy chce być wyjątkowy. Cóż, badania pokazują, że się opłaca. Pozostaje pytanie, czy warto?

Udostępnij


Komentarze