Zimbabwe

Zimbabwe
  • Opublikowano: 2015-06-28

Camping w Zimbabwe. Co do obuwia - sprawa została postawiona jasno...

Szałasy z charakterystyczną strzechą i dość przerażające lampy oświetlające ścieżkę. Najbardziej niesamowita rzecz tutaj to bliskość natury. Zwierzęta żyją z ludźmi po sąsiedzku i nikt nie dziwi się swoją wzajemną obecnością.

Uświadomiłam sobie, jak daleko jestem od domu. Czasami lepiej się nie zastanawiać, jak daleko się jedzie, gdyż świadomość odległości może przestraszyć i zniechęcić do podróżowania.

Klimatyczny, drewniany kontener, w którym mieszkała "obsługa" campingu. Wszyscy spali na podłodze w jednej izbie - chyba jedyną niedogodnością było chrapanie współlokatorów (na to nic nie można poradzić).

Chwila relaksu, krótka drzemka, a może obudzi nas szorstkość czyjegoś futra? Nigdy nic nie wiadomo - małpy w Afryce są dość udomowione i nie przejmują się obcym towarzystwem.

Szachy to dość częsty motyw wśród afrykańskich rzeźb. Biało czarna konfiguracja kwadratów była dla mnie metaforą Czarnego Lądu, który w niektórych regionach jest niemalże zupełnie biały. Zimbabwe jest jednak dość jednolite - ludność biała stanowi tylko 2% wszystkich mieszkańców.

Często można tu przyłapać małpę na łamaniu prawa. Całe szczęście, że miałam przy sobie aparat i nielegalne przechodzenie przez ulicę nie ujdzie im na sucho! Jednak chyba tylko na mnie robiło to wrażenie - te człekokształtne stworzenia są tu tak powszechnym widokiem, jak nasze gołębie.

                                       

Pobliska wioska - Afryka ze zdjęć, filmów i reportaży. Typowy dom miejscowych. Glina jest podstawowym surowcem budowlanym, a do strzechy nikogo nie trzeba przekonywać. W skład najmniej rozbudowanej posesji wchodzą kuchnia i sypialnia.

Mężczyźni mogą mieć po 2-3 żony, co łatwo ocenić po rodzaju lepianek. Ile kobiet tyle kuchni - każda żona ma swoją.

Mamy luty 2015. Naprawdę - to nie jest archiwum, ani skansen. Żeliwne żelazko z drewnianą rączką przypomina muzealne eksponaty, ale tu jest praktycznym narzędziem. Razem z dziećmi po podwórku biegają kury.

Kuchnia - serce każdego domu o specyficznym rozkładzie i jasno określonych zasadach. Mężczyźni po prawej - na glinianych fotelach, kobiety po lewej - na podłodze. W okrągłej izbie mieści się pełen zestaw talerzy, a na środku tzw. płyta ceramiczna w postaci paleniska i "blat roboczy".

Gliniane lepianki nie są zbyt przestronne. Kiedy dzieci dorastają dobudowuje się dla nich kolejne pomieszczenia.

Kobiety codziennie chodzą po wodę 2 km w jedną i w drugą stronę. Mimo surowych warunków Afryka to jeden z najszczęśliwszych krajów świata. Często statystyki zaskakują nas jeżeli chodzi o korelację poziomu szczęścia i posiadanego majątku. Daleko tu do 5 - gwiazdkowych hoteli i zachodniego, konsumpcyjnego świata.

Dzieci wychowują się blisko zwierząt, a raczej wraz z nimi.

Właśnie w tym miejscu, gdzie brak pancernych sejfów i kluczy, a majątek można zapakować na jeden wóz, żyją szczęśliwi ludzie.

Udostępnij


Komentarze